Jestem taka a nie inna, zwykła sobie ot dziewczyna. Chyba o tym czasem zapominasz? No, no, no... Szukasz we mnie takich zalet, jakich wierz nie ma wcale. Czemu patrzysz na mnie z takim żalem? Oj, jo, joj... Jeśli szukasz ideału, powiedz szybko, powiedz śmiało. Wcale, o mnie nie myśl, mnie nie żałuj, nic a nic... Chociaż zdanie Twoje cenię, choć z nim liczę się szalenie. Ale daruj, ja się już nie zmienię, Ty i tak mnie kochasz! Jestem taka a nie inna, zwykła sobie ot dziewczyna. Która wiecznie o czymś zapomina, wybacz jej. Nocą myśli o spacerach, rano oka nie otwiera, Potem tobie czas jak swój zabiera. Śmiej się, śmiej. Lubi patrzeć sobie w niebo, głośno śmiać się z byle czego, Wróżyć z gwiazdki sennej, gwiazdki śniegu. W szczęście swe. Jestem taka a nie inna to Cię właśnie przy mnie trzyma, Bo mnie kochasz chociaż raz to przyznaj taką jaka jestem