Jam Kniaź-Sokół-Gryf-Smok ! Jam Kniaź, Sokół, Gryf, Smok, Herb mój znamienityj, Jam władny, chrobry - każden czołobity, Luty, orli, profil kniażeskij. On knecht, maluczki ciura dworski, Chudopachołek, pies u mej kulbaki... Pochwycił serce mej gładkiej córy - Krasnolicej synogarlicy, mej zazuli ! W alkowie ród skalan, krwi błekit zmącon. Kądziel - marcepan, Miecz - pohańbion. Cyrulik z pod-zamcza w prędce zawezwan, /Już krew upuszcza z pępowiny basturda. W powrozach knecht nahajem plag odebrał, Na pal nabit, ślepia świdrem wiercone. Lico kniażeskiej córy bólem zbielałe, Obłędem niedojdy wypłowione, otępiałe... Jam źrenicę mego oka sam wypalił, Jam swą zazulę sensu życia pozbawił, Jam jej afekt, jej krew, i swoją zdławił, Jam podły jest. Blada xxx mi. Biada ! Na pal !serca trzy/. Na Pal !dusze trzy/. Hu-ha.....