Stoję i ukradkiem śledzę czas Zamorduj mnie dowcipem, który znam Okręć (nie krepuj się) wokół szyi i duś Anegdotą co ma brodę długą po pas Wysyłam w przestrzen, wysyłam s.o.s Ja zawsze byłam jakby obok Zanotuj, ze byłam Jestem Bedę Ja zawsze biegłam jakby pod prąd Zanotuj, ze biegłam Biegnę I będę biec Sypnij wprost do ucha trutka słów Zagadaj mnie na śmierc niech skonam z nudów W żalu strumieniu top, Sztylet frustracji wbij Niech zawisnę na stryczku Story twojego życia Wysyłam w przestrzen s.o.s Ja zawsze byłam jakby obok Zanotuj, ze byłam Jestem Bedę Ja zawsze biegłam jakby pod prąd Zanotuj, ze biegłam Biegnę I będę biec