AWA

Chłodne I Dostojne Są Nasze Oblicza

Track byArkona

0
0
  • 5:30
AWAで聴く

歌詞

Nieskończona otchłań otwiera swoje bramy Grotem błyskawicy przeszywa nasze ciała Lodowate szepty palą naszą krew Świat nasz pod całunem przerażenia legł Bo mało w nas blasku za to więcej nocy Która nadchodzi na skrzydłach jej kruka By znów spaść pyłem z jego czarnych piór I okryć świat chłodem jego mrocznego spojrzenia Chwile, które wciąż mogą nas zdradzić Podróż, która prowadzi ku gwiazdom Pozbawieni duszy, skazani na zniszczenie Widnokręgiem są nam jak słońca obroty Ale myśmy odnaleźli siebie Przeszłość jest teraz częścią przyszłości Otchłań, która przetrwała stworzenie Nie ma odwrotu przed ostatnią misję Nieskończona otchłań otwiera swoje bramy Grotem błyskawicy przeszywa nasze ciała Lodowate szepty palą naszą krew Świat nasz pod całunem przerażenia legł Bo mało w nas blasku za to więcej nocy Która nadchodzi na skrzydłach jej kruka By znów spaść pyłem z jego czarnych piór I okryć świat chłodem jego mrocznego spojrzenia W konstelacji lodu prześwietlonej gwiezdnie Każdy dzień tu długość ma wieczności Na nasz żywot patrząc pobłażliwym okiem Na krążące gwiazdy cicho spoglądając Przyjaźnimy się z gwiezdnym pyłem Oddychamy tu kosmicznym mrozem Chłodny, nieruchomy jest nasz wieczny byt Chłodne i dostojne są nasze oblicza ... Bo mało w nas blasku za to więcej nocy Która nadchodzi na skrzydłach jej kruka By znów spaść pyłem z jego czarnych piór I okryć świat chłodem jego mrocznego spojrzenia

このページをシェア
Arkona
の他の曲も聴いてみよう
AWAで他の曲を聴く
はじめての方限定
1か月無料トライアル実施中!
登録なしですぐに聴ける
アプリでもっと快適に音楽を楽しもう
ダウンロード
フル再生
時間制限なし